Tegoroczne wydarzenia w Polsce i na świecie związane z pandemią koronawirusa sprawiły, że polskie władze starają się załagodzić ich skutki w gospodarce i sektorze bankowym. Prognozowany na 2020 rok kryzys gospodarczy najbardziej uderzyłby właśnie w osoby zadłużone, które prawdopodobnie nie byłyby w stanie spłacać swoich zobowiązań. Rada Polityki Pieniężnej zadecydowała o obniżeniu stóp procentowych – jak to w zamierzeniu ma wpłynąć na gospodarkę i rynek kredytów?
Decyzja RPP odnośnie obniżki stopy procentowej (która od prawie 5 lat pozostawała niezmienna) ma z założenia pomóc głównie przedsiębiorcom a przede wszystkim osobom zadłużonym. W związku z pandemią, której skutki mają dopiero nadejść, podjęto działania które mają złagodzić kryzys gospodarczy i maksymalnie wspomóc najbardziej poszkodowanych.
Prognozowane jest spowolnienie gospodarcze a przede wszystkim inflacja, która zagraża płynności finansowej ludzi spłacającym obecnie kredyty. By zatem zmniejszyć ryzyko niewypłacalności i wspomóc budżety firm oraz gospodarstw domowych, podjęcie takiej decyzji było konieczne, i tłumaczy przede wszystkim duży pośpiech w zorganizowaniu posiedzenia RPP w tej sprawie. Jak to będzie wyglądało w praktyce? Obniżka stóp procentowych spowoduje znaczną obniżkę oprocentowania kredytów i depozytów oferowanych przez banki. Docelowo również nie będzie konieczności podwyżek cen przez podmioty gospodarcze z obaw przed inflacją, dzięki czemu poziom wartości pieniądza na polskim rynku nie ulegnie aż tak drastycznej zmianie.
Obniżka stóp procentowych bezpośrednio wpływa również na atrakcyjność kredytów hipotecznych, jako że są one nieporównywalnie tańsze niż w czasie przed obniżkami. Ma to także związek z płynnością finansową, która mogłaby być zagrożona w przypadku wyższych stóp procentowych, przez co większość konsumentów albo nie byłoby stać na takie zadłużenie, albo zwyczajnie mogliby popaść w poważne problemy finansowe. Jednym z celów polityki RPP było również uniknięcie sytuacji, w której mało atrakcyjne stałoby się zaciąganie kredytów przez konsumentów, co mogłoby z kolei doprowadzić do zachwiania polityki bankowej. Jeżeli zatem ktoś zastanawia się obecnie nad wzięciem kredytu hipotecznego finansującego np. zakup nieruchomości czy budowę domu, to właśnie teraz jest najlepszy czas na taką decyzję. Mimo spowolnienia gospodarki i wzrostu bezrobocia, w przypadku posiadania stałych dochodów i oszczędności warto je obecnie zainwestować właśnie w nieruchomość, jako że oprocentowanie kredytów i stopy procentowe już dawno nie były tak atrakcyjne.
Jeżeli chodzi natomiast o lokowanie pieniędzy i inwestycje, warto jednak się z ty m wstrzymać – na obecnym rynku bowiem nie ma zbyt wielu atrakcyjnych ofert lokat czy możliwości inwestowania, jako że bankom zwyczajnie nie opłaca się trzymanie depozytów swoich klientów i nagradzanie ich za ten fakt. Można oczywiście śledzić rankingi lokat dostępne na kilku portalach finansowych, jednak w najbliższym czasie nie pojawią się tam raczej żadne ciekawe oferty.
Kryzys finansowy jest nieunikniony, jednak nawet w tym czasie niektóre opcje inwestycji i finansowania mogą być bardzo korzystne dla klientów o większych oszczędnościach, którzy zamierzali zaciągnąć kredyt hipoteczny. Warto również na bieżąco zapoznawać się z ofertami kredytów hipotecznych banków, które również muszą dostosować się do nowych wytycznych narzuconych przez RPP jak i NBP, do czego konieczny jest oczywiście jakiś czas.
